18-20.06.2021, Ponidzie
Potrzeba skoku w Natury bok była wielka, a Ona odpłaciła z nawiązką.
GALERIA AUTORSKA
9.06.2016, Ponidzie, Polska
W drodze do domu, z wyjazdu jelonkowego, podziwialiśmy ponidziańskie krajobrazy. Nieznajomość terenu i kiepskie warunki na przydrożny postój uniemożliwiły fotografowanie i złożenie należytego hołdu Kieleckiej Szkole Krajobrazu. Niemniej załączam próbkę tematu. Jednego, w trzech odsłonach. Zabłąkany jeleń wisienką.
9.06.2016, Ponidzie, Polska
Postacie dorosłe jelonka rogacza (Lucanus cervus, Linnaeus 1758) pojawiają się w Polsce na przełomie maja i czerwca a ich największa aktywność przypada na ciepłe wieczory. To także czas godów. Temu okresowi towarzyszą walki samców o samice. Potyczki takie toczą się zwykle w miejscach gromadzenia się przedstawicielek płci pięknej, czyli np. w pobliżu zranień drzew, z których wycieka chętnie zlizywany przez nie sok. Mało praktyczne poroże, które nawet zmniejsza szanse przeżycia (np. uniemożliwia sprawne pobieranie pokarmu), znajduje teraz zastosowanie.
Boje o wybranki mogą być bardzo spektakularne. Osoby, które miały okazję obserwować ten niezwykły spektakl przyrody, wiedzą, że jedna pani jelonkowa posiada zwykle kilku adoratorów, stających w szranki o jej względy. Zwykle wygrywa ten, który pozostaje na placu boju. Czasem jednak, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Fotografowana akcja, była dla mnie nieco nietypowa. Jeden z samców, w trakcie walki, zrzucił samicę z gałęzi. Spadła na ziemię. Dlaczego to zrobił? Pewnie była zapłodniona. Może przez niego? Może był to sposób na dbanie o swoje geny?