Niemiec Fotografia

GALERIA AUTORSKA

  • Galerie
    • ŁĄKI PONIDZIA
    • W cieniu Wielkiej Góry
    • Las Murckowski
    • W hołdzie Hałdzie
    • Czerwona Lista Zwierząt
    • Genus: Carabus
    • Cerambycidae
    • Płazy/ Gady
    • Balcan Picture Box
    • Śląsk zapożyczony
    • kartka z wakacji
    • Laibach
  • O STRONIE
  • Blog
  • DLA WYDAWNICTW/ INSTYTUCJI
  • Dla Leśników
  • Kontakt

Magura

5 lutego 2017 by admin 5 komentarzy

5.02.2017, Katowice

Zima. Nuda. Smog. Oczekiwanie na zieloność.

Zachęcam Was do odwiedzenia strony Magurskiego Parku Narodowego i przeczytania popularnonaukowego artykułu o biegaczach (Carabus sp.) Magury, mojego autorstwa.

http://www.magurskipn.pl/download/data/magura-07.pdf

Obserwuję te zwierzaki nieprzerwanie od blisko trzydziestu lat. Chcę więcej…

 

Zapraszam także do lektury artykułu Jarka Sochackiego z Magurskiego Parku Narodowego, poświęconego nadobnicy alpejskiej. Znajdziecie tu moje stare zdjęcia tego pięknego owada, zrobione w Magurze dzięki przewodniczej pomocy Jarka.

http://www.magurskipn.pl/download/data/magura-06.pdf

 

Miłej lektury

 

01
02

Filed Under: Carabidae, Coleoptera, Czerwona Księga Zwierząt, Magura, Magurski Park Narodowy Tagged With: Beskid Niski, chrząszcze, Coleoptera, Czerwona Księga Zwierząt, fotografia przyrodnicza, gatunki chronione, Magura, Magurski Park Narodowy, makrofotografia, nadobnica alpejska

Comments

  1. PREM says

    13 lutego 2017 at 18:49

    Pawle, czuję się skuszony przez Ciebie do odwiedzin w Magurskim PN. Nie tylko z powodu nadobnej Rosalii 🙂

    Odpowiedz
    • admin says

      14 lutego 2017 at 15:30

      To urocze miejsce, tym bardziej, że odnowiono szlaki, jest na nich trochę nowej, turystycznej infrastruktury (punkty widokowe, miejsca do siedzenia itp). I w odróżnieniu od Bieszczadów, prawie wcale nie ma turystów.

      Odpowiedz
      • Mazep says

        1 marca 2017 at 12:28

        ….no właśnie – nie ma turystów. Nawet wczoraj z Kachną mą rozmawiałem o Bieszczadach …. niestety, robi się tam tłoczno, hałaśliwie i tak jakoś „krupówkowato”. Szukam nowych ostoi ciszy i bezludzia….. no i padło na Magurski i na Roztocze. Tak sobie dumam, że fajnie byłoby tak raz na rok we trzech się spotkać…. Ty, Przemek i moja popieprzona osoba…. tak ze trzy dni, ze dwa noclegi …. posiedzieć, pogadać, pomilczeć, pogapić się przed siebie ….

        Odpowiedz
        • admin says

          1 marca 2017 at 22:58

          Właśnie Jacuś, planuję replikancyję takową, w stylu siebie, się. Bo tu i tam? A czasu nie ma? A może to samopowielenie niekonieczne, kiedy zaplanujemy dwa (1+1) łikendy w czerwcu z rzędu. Jeden w Biesach, drugi na Roztoczu. Wy się stawicie łikendową porą, ja bezłikendzie przeczekam kajsik incognito 🙂

          Odpowiedz
          • Mazep says

            2 marca 2017 at 13:05

            jestem całkowicie za 🙂 Czerwiec – piękna sprawa. Dam Ci jeszcze znać, które łikendy mam zawalone, bo zawody aikido niestety zmuszają mnie do powożenia autem. Jednak raczej bez problemu uda nam się dotrzeć ze sobą czasowo. Pogadam z Przemkiem i coś ustalimy 🙂 Tobie potrzeba właśnie takiego wyjazdu, bo coś nam jakoś tak zwiędłeś, posmutniałeś, gdzieś się nam zapodziałeś ….. trza posiedzieć, pogadać, pofocić ….. olać wszystko i z chłopakami ze wschodu kawy sie napić 🙂
            Całuski – Mazep 😉

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© Copyright 2025 · Niemiec Fotografia · All Rights Reserved